Zakopane
2012 – mój urlop w Tatrach
Mimo licznych wątpliwości okazało się, że i w tym roku mój
wyjazd w Tatry dojdzie do skutku . Cieszyłam się z tego niesamowicie. Wszak to
jedynie 10 dni, ale za to jakie 10 dni. Spędzone jak zawsze w cudownym towarzystwie naszych przyjaciół z
Białegostoku: Haliny i Karola (do których w tym roku dołączyła również przesympatyczna koleżanka Haliny, Basia oraz wesoła i
energiczna dziewczyna Karola, Sylwia), w naszym uroczym pensjonacie (gdzie
zresztą zatrzymujemy się co roku – już od 7 lat!). „Rusałka” ma swój
niepowtarzalny klimat, trzeba to przyznać.
W tym roku było nadzwyczaj przyjemnie co zresztą zostało
udokumentowane na zdjęciach poniżej. Miłego oglądania życzę.